Najnowsze wpisy, strona 12


lut 13 2004 wale tynki
Komentarze: 7

MIEDZYNARODOWY DZIEN TYNKARZA

Jutro obchodzony przeze mnie z luboscia MIEDZYNARODOWY DZIEN MURARZA!!! W koncu "wale tynki".  Dzisiaj juz w qkl bylo wariacto :/. Totalny kretynizm: na kazdej przerwiei przez 10min lekcji puszczali zyczenia i chdzily laski z kartkami (dostalam 2). Duzo osob mogloby spytac, czemu uwazam, ze to "swieto" (ten dzien nie zasluguje na to miano) jest kitowane. Oto odpwoeidz:

wymyslili go Amerykanie (nie twierdze, ze wszysko, co hamerykanskie jest zle, ale wiekszasc tak...) straszna komercha (wydawcy katrek i innych dupereli zarabiaja fortune) ci, ktorzy nikogo nie maja czuja sie do "duszy" ( a ja i jeszcze pare osob obchodzimy Dzien Tynkarza, wiec problem z lba) uczucie powinno sie okazywac caly rok, a nie raz na 365 dni 

Jak uwazacie inaczej, to piszcie, ale wogole nie czuje sie przekoanana co do tego dnia..... I to nie dlatego, ze nic nie dostalam!!! :P

d.n.a. : :
lut 11 2004 !!!odlot!!!
Komentarze: 3

Wczoraj czulam sie jak na haju... To znaczy, nie wiem, jak czlowiek czuje sie na prawdziwym haju, bo jeszcze tego nie przezylam, ale przeciez nie bedziemy tu mowic o experymentach z dragami (przynajmniej nie o moich experymentach :P)! Za to mam pojecie, jak ludz sie zachowuje w takim stanie: przyklad moich qmpli... Dobra, wrocmy do mnie :D.  Non stop leciala glosna muza: Cool Kids of Dead, Sweet Noise, Linkin Park, i to wcale nie te lekkie kawalki... Glowa mnie bolala jak diabli. Na gaducu gadalam straszliwe glupoty, 2 osoby sie, jakby to delikatnie powiedziec - obrazily. W tym jedna nie slusznie... Teraz to wyjasnie - sluchaj M., kochanie ty moje - nie umowie sie z taba!!! - dotarlo?? I nie myslcie, ze jestem jakas suka bez serca, bo to nie prawda (koles po prostu sie zalozyl z kolezka, ze sie z nim....., pozatym on nie jest w moim typie!). W penym momencie zrobilo mi sie slabo, siadlam sobie i przez godzine patrzylam tempo przed siebie. Tym prostym sposobem, nie powtorzylam nic do dzisiejszego testu. I co sie dziwic, ze go zje......, no, nie poszedl mi (m.in. nie wiedzialam wzoru na W).  Sciagac sie tez nie dalo :( . Trudno, to i tak byla proba......... A i jedyna dobra wiadomosc jest taka, ze od jutra jestem zwolniona z pytania, bo mam rejon konkursu z polaka!!! W srode pisze to cholerstwo... Apeluje: 3mac kciuki!!! YoYoYo!! Ten stan nie przechodzi - dzis mam euforie, mimo zawalenia kompetetetycji. :P

d.n.a. : :
lut 10 2004 cudo!! :/
Komentarze: 3

Mialam dzis probne testy z humana.... Sam dzien rozpoczelam swietnie: wyszlam z bloku, jak zwykle szybkim, pewnym krokiem, i moment - yeb - siedze sobie na tyleczku... Qmpel, ktory akurat wyszedl z psem, popatrzyl na mnie, usmiechnal sie cynicznie i z wyzszascia, po czym SoNiA (imie psinki) szarpnela i Web (xywka qmpla) siedzial obok :D Podnioslam sie, podnioslam qmpla :p, pomachalam mamie i ruszylam do budy. Na szczescie, a moze nieszczescie (?) tam dotarlam w jednym kawalku...

Wylosowalam ostatnia lawke :D. Usiadlam, zaczelam przeglodac testy... :/ Obraz na pierwszej stronie i nienormalne pytania. Skad ja moge wiedziec, co autor mial na mysli malujac miske owocow?!?!?! Nastepne nie byly lepsze.... Mielismy piosenke o eSemeSach :P I napisac list....

Jedno zadanie bylo takie: jaki wynalazek badz odkrycie cos wnioslo i wypisac dobre i zle strony tego czegos. Ja napislalam o  necie, a qmpel z klasy... Heh, sami przeczytajcie....

 

D.N.A (11:41)
jaki wynalazek, albo odkrycie opisales??
Adrian (11:41)
teoria wzglednosci i bomba atomowa
S();
D.N.A (11:42)
teoria wzglednosci byla w 20 wieku??????
Adrian (11:43)
ale bombe oparto na teori wzgledności ofiaro
S();
D.N.A (11:43)
sam jestes ofiara :/
S();
D.N.A (11:43)
ile trzeba bylo opisac 2 czy 1 ;/
S();
Adrian (11:44)
111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111
S();
D.N.A (11:44)
ufffffffffffffffffffffff
S();
D.N.A (11:44)
:]
S();
Adrian (11:44)
ja napisałem jeden
S();
D.N.A (11:44)
i bomba atomowa ma jakies zalety??
S();
Adrian (11:44)
a tyyyyyy
S();
D.N.A (11:44)
jakie??
S();
D.N.A (11:44)
tez 1
S();
D.N.A (11:45)
jakie bomba atomowa ma zalet????!!!! ja jestem ofuiara i nie wiem
S();
Adrian (11:46)
to że od 60 lat nie bylo prawdziwej wojny
S();
Adrian (11:46)
bo sie boją
S();
D.N.A (11:46)
zaleta jak cholera, sami zobeda bombe izniszcza swiat :D
S();
D.N.A (11:46)
bez sensu
S();
D.N.A (11:47)
ja pisalam o necie - wady - nieprzyzwoite strony dostepne dla kazdego dzieciaka :P
S();
Adrian (11:47)
no to jest szkoda bomby
S();
Adrian (11:47)
to co powiedzialaś
S();
D.N.A (11:47)
to co napisalam wyzej o necie :)
S();

Rozmowa rzecz jasna ma poczatek i koniec, ale nie ma sensu wszystkiego dawac, bo my troche :p chaotycznie sobie gadamy :D.

Jutro testy z majzy. 3mac kciuki, bo ja jestem lewa z chemii, fizy, majzy, a z biolcy na szczesie mam troche na prawo :)

d.n.a. : :
lut 06 2004 hardcore
Komentarze: 3

Wczoraj bylam na spotkaniu dla biezmowcow. Jak zwykle poszlam z qmpelka - Aga, i jak zwykle bylysmy pod churchem za wczesnie. Ale nie nudzilo sie nam, bo od razu zagadalysmy z chlopakami, ktorych poznalysmy miesac temu. Na mszy tez sobie gadalismy i zbieralismy opieprze (nie rozumiem tych doroslych ;)). Na spotkaniu nie bylo lepiej: smiech, docinki, flirty... Po wysluchaniu przynudzan wyszlismy z kosciola (wreszcie!!!), qmple wyjeli fajki i zaczeli szlugac zaraz pod drzwiami. Aga zreszta tez. Tylko ja i taki jeden qmpl nie palimy (on zuca, a ja nie chce zaczynac). No dobra, moze z 4 razy sobie pociagnelam :). Na nastepnym spt. za 2 tygodnie juz rozwalimy ten kosciol =] !!!

d.n.a. : :
lut 02 2004 przyjazn do grobowej deski?
Komentarze: 6

W czwartek bylam na przyjeciu urodzinowym mojej najlepszej psiapsi - Kingi. Byla tez Justyna ( przyjaciolka Kingi z gima - razem siedza w lawce). Ja z Kinga przyjaznie sie juz od zerowki, czyli od mniej wiecej 9 latek :). Mowimy sobie o wszystkim i jest swietnie. Tylko zadko sie spotykamy (ona mieszka w Bochnii, ja w Tarnowie). Boje sie, ze kiedys urwie sie nam kontakt, a tego bardzo bym nie chciala. Z drugiej strony moze wlasnie dlatego teraz tak sie przyjaznimy, ze widujemy sie dosc zadko: raz na tydzien, raz na dwa tygodnie.... W podstawowce widywalysmy sie codziennie!!! :) Ale skoro nasza przyjazn przetrwala juz ta probe czasu, to przetrwa wszystko? Bardzo w to wierze!!!

 <=== Ja z Kingą (ona to ta z ciemniejszymi wlosami ) :)

 

Bylam wczoraj na silowini. Bylo spox, teraz bede chodzic co tydzien. A codziennie cwiczyc w domku. W koncu do druzyny dostac sie MUSZE!!!!   

d.n.a. : :