Archiwum marzec 2004, strona 2


mar 09 2004 atak krwiorzerczych dżdżownic =D
Komentarze: 2

Nie chce mi sie u3yc. Wszyscy mi mowia, ze jestem zdolna, i ze mnie stac na duzo, jak sie tylko poucze. A to guzik prawda, jakbym byla zdolna, tobym jechala na 5 i 6 bez nauki. A tak, to jade na 3,4,5 z nauka, 2 tez wpadnie, 1 tez, a jakze :D. Jutro bede pytana z fizy, bo nie pislalam spr (z histy powinnam jutro pisac, ale nic nie umiem, i nie zdarze sie nau3yc, wiec sie jakos wykpie). Musze sie nauczyc o pradzie po polsku i angielsku (np. electric current delivers energy to the parts of a circuit. This energy is then used in many different ways: to light lamps, run appliances or produce heat. This energy dependents on the voltage and the current. - mam takich 10 regolek po angolu do nauki, a jutro na 7.10. - brrrr).

Ale teraz moze nawiaze do tytulu noty =] Ja zapamientuje narozniejsze glupoty z lekcji. Np. z biolcy: masa wszystkich dzdzownic stanowi 80% masy wszystkich zywych organizmow na ziemi. Wyobrazmy sobie, ze wszystkie tak nagle wypelzna. Swiat bylby wtedy pikny. HA HA HA HA HA !!!!!!!!!!!

~ wiem, ze mi odwala, to przez nawal nauki :P

d.n.a. : :
mar 06 2004 poczet nauczycieli :P
Komentarze: 3

Postanowilam dodac jakas luzzzna notke :D I wymyslilam poczet nauczycieli, ktorzy mnie ucza :P To znaczy to jest stresujace, jak sie jest z nimi na lekcji, ale tu sobie moge po nich pojechac rowno, w tym - zastzregam, ze ta beda SpRaWiEdLiWe oceny :D

Jerzy O. - POLAK

LoL :) Ja go bardzo lubie! Jest zapominalski jak cholera (tydzien temu nam oddal zadania, ktore pisalismy w 1 semestrze 2 klasy), ale sie ludz nie stresuje na jego lekcjach. Nie robi kartkowek, sprawdzianow, pyta raz na ruski rok. Skresla paly... Luuuz. Mam u niego 6, bo pisze do "ETC..." - gazetki sqlnej. Ale jest jeden "-" wogole sie nie ucze na jego lekcje :D, tzn., ze nie znam wogole gramatyki.... Hehe, i co z tego??? :P Moja ocena dla niego: 5/6

Dorota M. - MAJZA

Jakby wszyscy belferzy byli tacy jak ona, to w Polsce wszyscy byliby naprawde nauczeni wszystkiego! Genialnie tlumaczy, nie daje sobie wchodzic na glowe, czujemy do niej szacunek, nikt nie sciaga, a oceny sa w 1000% sprawiedliwe. Mam przy niej 3/4, ale wiem, ze cos umiem. Fuuul profeska, ale nie ma z nia takiego "qmpleskiego" kontaktu, moze i lepiej? Nikt nie kombinuje, ale czasem sie stresuje :P Moja ocena dla niej: 6

Agnieszka K. - BIOLCA

U3y nas, ze zycie nie jest sprawiedliwe, i ze jest trudne. Faworyzuje niektorych uczniow, nie tlumaczy za dobrze, ja za nia nie przepadam. Olalam w tym roku biolze :P Mam u niej puki co 4... Moja ocena dla niej: 4

Zbysiu O. - FIZA

Faworyzuje takie dziewczyny, ktore maja duzy biust i mowia, ze sa glupie, robiac przy tym glupie minki. Fuj! Fuj! Fuj! Ja do takich nie naleze, dlatego przy odpowiedziach obniza mi ciec oceny. A nie uczy dobrze, jest ponizej sredniej :D. Ocena mi sie waha 4/5. Ogary poszly w las, pse pana - nazwisko zobowiazuje :P Moja ocena: 3

JADWIGA K. - CHEMICA

Uwaza, ze wszyscy powinni lux umiec chemie, a ja nie umiem. Nie lubie jej, a to zarazem moja wycha. Tez faworyzuje, bynajmniej nie mnie :P. Mam u niej 3, na polrocze mialabym 4, ale zamiast -4 dala mi z odp +3. Pieprze chemie :D Moja ocena: 2/3

KASIA B. - ANGOL

Lux babka. Mloda, fajna, u3y dobrze, da sie z nia pogadac. Szacuneczek. Z poczuciem chumoru :D Mam 4 poki co. Moja ocena: 5

jakastam G. - NIEMIEC

FASZYSTKA - mowi samo za siebie :] U innej nauczucielki - 5 u niej 3/4. Moja ocena: 2/3

hehe, niepamietam :( - INFA

Jego zasada: "NIE SZKODZIC" - tez mowi samo za siebie. Fuul szacunek :D 5 jak nic :D Moja ocena: 6

heh, skleroza N. - TECHICA

Ma swoj styl. Troche nie ten tego. Ale lubie ja. Mam 6 zreszta :D Moja ocena: 4/5

? M. - GEGRA

FE! Udaje naiwniaka, a nie jest glupi. Nie umie tlumaczyc. Nic nie wiem z jego lekcji. Mimo to mam 4 :D Moja ocena: 2/3

Jarek S. - HISTA i WOS

:* Spoko! Da sie z nim pogadac i jest wyrozumialy, tlumaczy. Cool :D Mam 5 z tego i tego :D Moja ocena: 6

 

A WY JAKICH MACIE NAUCZYCIELI?????????????

d.n.a. : :
mar 04 2004 POGRZEB
Komentarze: 4

Wczoraj byl pogrzeb :( Pojechalam we wtorek po sql do Bochnii. W srode rano przyjechala ciotka i Maciek z Bydgoszczy. O dwunastej zaladowalismy sie do taxowek i pojechalismy na cmentarz. W sumie osiem osob, nie liczac xiedza, organisty, itd.... Byla msza. Potem spuscili trumne ;( I ja zakopali :( Koniec. :( Wiecej juz tego tematu nie bede ciagnac, bo to jest dla mnie trudne. I nie chce, wole sie skupic na innych rzeczach. Kropka.

d.n.a. : :
mar 02 2004 bierzmowanie
Komentarze: 7

Przyjelam wczoraj Dach Ducha Swietego poprzez wlozenie rak biskupa =]. Brzmi bez sensu, prawda?! Przyjechala moja qzynka - Ewelinka, ktora byla moim swiadkiem. O 16.15 poszlysmy to church. Od razu wpadlysmy na maja qmpele - Age i jej swiadkinie - Andzele. Potem 3ba bylo sie ulozyc w 2 rzedach: dzieuchy z lewej, a chlopoki z prawej.  My stalysmy w srodku z przodu (hehehe, co to jest???).  2 godziny stania. Myslalam, ze mi kregosup peknie, Aga siadala gdzie sie dalo, reszta tez sie slaniala. W koncu nadeszla moja kolej. Dalam sobie Lidka ( - "Moje dziecko, czy wiesz, ze Lidia byla pierwsza ochszczana kobieta w Europie?" - tak biskup do mnie, a ja na to: -"Eeeeee, nie" - LoL). Potem 2raz obchodzilismy katedre, zeby wziasc komunie swieta, ktora miala nas uswiecic (co miala???).  Na koniec dostalismy jeszcze xiazki: "W duchu i prawdzie" (w czym???). I w koncu wyszlismy!!!! Na polku Aga z Andzela od razu faje ("pale faje....."), a ja z Ewela nie, bo my nie kopcimy. My nie jestesmy lokomotywy.

W domu (bylysmy same) siedzialysmy na kompie, gadalysmy, itp. Poszlysmy spac o 1.30. A wstalysmy o 7.00. Brrrr. Ewelka miala do sql na 8.40., a ja ide na 12.25. (zlewam 2 pierwsze lekcje, bo nic nie umiem na biolce, w czwartek tez na biology nie ide, za to we wtorek walne sobie 2 kartkoweczki). Jutro wogole nie ide do budy, tylko jestem w Bochnii, bo mam pogrzeb ;( ;( ;( ;( ;( ;(. W czwatrek daje gosciowi zwolnienie i nie pisze sprawdzianu z histy. Ble!!! Ja wolalabym teraz pisac, ale sie pokomplikowalo :(.

+++

d.n.a. : :
mar 01 2004 Bog i Diabel, zaloba, biezmowanie :/
Komentarze: 4

Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Po raz pierwszy zmarl ktos z mojej bliskiej rodziny. Nie wiem, jak sie zachowywac. czuje, ze nie dociera do mnie jeszcze do konca to, co sie wydarzylo. Jestem w Tarnowie, ale wiem, ze jak pojade do Bochnii, to... Staram sie jakos 3mac...

Ide dzis do biezmowania. Sama ze swiadkiem - qzynka. Mojaj mama konczy gazete, wiec musi byc w Bochnii. Babcia z wojkiem tez nie przyjada, bo zajmuja sie sprawa pogrzebu :( Tak wiec czeka mnie bardzo rodzinne swieto. Ale bede silna. Wiem, ze nie sa ze mna, bo nie moga.

Poszlam wczoraj do spowiedzi i zostalam na mszy. Cud - pierwszy raz od ponad 4 lat poszlam bez przymusu do kosciola. Strasznie sie denerwowalam przed spowiedzia. Nienawidze klekac przy konfesjonale i mowic swoje grzechy. Po tym i tak nie czulam sie lepiej. Czy Bog istnieje? Jesli tak, to jest tez Diabel... I to jest najbardziej w tym wszystkim przerazajace. Moce dobra i moce zla - co jest silniejsze? Zlo, bo na swiecie jest samo zlo! Dobro zdarza sie w malych ilosciach. Swiat jest zly, ludzie sa zli. Nie wszyscy, ale....

d.n.a. : :