Komentarze: 2
Byłam wczoraj w kinie na filmie "Tylko milosc". Poszlam z przyjaciolka, w zasadzie, gdyby ona nie szla, to nikt wolami by mnie nie zaciagnal do kina. Obraz byl dokladnie taki, jakiego sie spodziewalam: romantyczne, wzruszajace, wszyscy padaja sobie w ramiona. W filmie jest pelno bohaterow, ktorzy sie zakochuja, zdradzaja, kochaja, itp.... Najbardziej podobal mi sie watek zblazowanego rokendrolowca i 11- letniego chlopaczka, ktory walczyl o swa milosc. Z reszta bylo srednio na jeza. Generalnie film dla romantyczek, romantykow, itp. Nie dla mnie :).