Komentarze: 14
W weekend bylam w B. na JuVenaliach. Bylo nudooo jak cholera. Na poczatku gral jakis zespol metalowy, poskakalabym sobie z tymi tamtymi, ale (grrr... na przyszlosc sie zastanowie z kim pojde, jak beda grali metal)... Wlasnowolnie wrocilam do chaci ok. 21.10, bo coz tam robic. Zreszta jak sobie uswiadomilam, ze dziewuchy w przewadzie ida tam podrywac kolesi, a faceci tez w wiadomym celu podrywania panienek, to zawinelam zagle i czytalam we wlasnym lozeczku "Miasteczko Salem" Kinga (polecam!). Zreszta teraz strasznie bym chciala pojsc na koncert Cool Kidsow, Pidzamy, Myslovitza, Offspringu, Linkinow, czy Pistolsow, a tu figa z makiem z pasternakiem. Nic nie ma... Git.
Teraz nerwowka konca roku sql... Nie chce mi sie u3yc, bedzie co ma byc... Za niedlugo sie rozstane raz na zawsze z ta powalona klasa... Juz sie nie moge doczekac... Ale co do klasy, to jest w niej Grzesia ("idzie Grzes przez wies".... jaka to powatala kiedys na polskim fraszka z moralem, ze "wszytskie Grzesie to naiwniaki"). Wszyscy sie z niego nabijaja, dokuczaja mu, obgaduja... Bo my klase podzielona na podklasy... I on do zadnej nie nalezy, uparcie twierdzac, ze on sie 3ma ze wszytskimi. A tu sie nie da z allem. Dostal propozyce dolonczenia sie do grupki, do ktorej ja tez naleze, nie skorzystal... Trudno sie mowi. Tyleze przynajmniej wie (od moich qmpli), za co go nie lubia. Ale on upracie swoje, ze on bedzie ze wszyskimi. Prawda jest taka, ze on sie nie nadaje do bycia w zadnej grupie. Glownie dlatego, ze nawija dluugo i bez sensu...
Staram sie nadrabiac zaleglosi w komentach!!! A i jeszcze jedno pytanie, do Maaziego: czy masz bloga???
Wasza D.N.A.