Archiwum 18 lutego 2004


lut 18 2004 Kriegsgefangenenpost
Komentarze: 11

***

Piszę wciaz do ciebie najrozniej

Przez te najdziwniejsze w moim zyciu dnie.

Listy, jak zgubieni podrozni,

Blakaja sie gdzies, nie wiadomo gdzie.

Moze wiatr je jesienny niesie jesienia,

Moze listy  jak liscie po swiecie gna?

Zreszta - Boze - coz listy zmienia,

jesli ciagle, ciagle jeszcze trwa:

Kriegsgefangenenpost - to brzmi jak tajemnica,

Kriegsgefangenenpost - to pociskow daleki swist,

Kriegsgefangenenpost - to twoj dom, numer ulica,

Kriegsgefangenenpost  - to czekanie na twoj list.

Krieg, rozumiesz, to wojna.

Gefangene - jeniec - to ja...

Czy jestes juz spokojna,

Gdy znasz te slowa dwa?

Kriegsgefangenenpost - to brzmi jak tajemnica,

To pociskow daleki swist,

To czekanie na twoj list.

Nie wiem nawet, czy na mnie czekasz,

Nie wiem, czy powracac warto bedzie znow -

Wolam, wolam do ciebie z daleka

Tym najdziwniejszym sposrod wszystkich slow.

Glos moj wicher jesienny niesie jesienia,

List moj, jak lisc jesienny po swiecie gna,

Mila moja - coz listy zmienia,

Jesli ciagle, ciagle jeszcze trwa:

Kriegsgefangenenpost - to brzmi jak tajemnica,

To pociskow daleki swist,

To czekanie na twoj list...

                                                          1940 rok, Marian Hemar

Przegladalam wczoraj ksiazke "Burzliwy wiek XX" i trafilam na ten wiersz. Bardzo mi sie spodobal, dlatego tutaj go umieszczam. Prawda, ze piekny?

 

***

Mialam dzisiaj rejon z konkursu z polaka. heh, poszedl mi.... do diabla! Nie wiedzialam, jak nazywa sie swiatynia Karyzmatow, Karmarynow, no cos takiego, na "k" w kazdym razie..... Zapomnialam, co to jest ksenofobia, a przemownienie sprzedam Lepperowi. Heh, w piatek maja byc wyniki z okrego tarnowskiego. Zadzwonie i sie dowiem, o mojej klesce, o ktorej wiem juz teraz. Dobra, nie uzalam sie, tylko ide cos robic. Coprawda powinnam sie uczyc gegry, bo jutro mam sprawdzian, ale pieprze to. I tak nienaucze sie 90 (tak, tak!!!!) w trzy, cztery godziny....  ~ Spadam, pa! ~

 

 

d.n.a. : :